czwartek, 28 marca 2013

Nowości

Hej!
Mam dla Was coś o świętach i mojej nowej diecie i ćwiczeniach. Może najpierw o tym drugim.

Nie wiem, czy moje odżywianie można nazwać dietą. Trzymam się po prostu paru zasad, taki mój mały regulamin:
1.Zero słodyczy(od dwóch tygodni nie tknęłam nawet wafla)
2.Codziennie jem 5 posiłków po 300 kcal. Czasami na kolację jem troszkę mniej, a na obiad trochę więcej.
3.Nie jem żadnych produktów smażonych i sztucznych(fast foody, żelki, oranżadki, gazowane napoje itp.)
4.Dużo białka, owoców i warzyw(białko jest mi potrzebne do budowy mięśni).
5.Jem o stałych porach, co 2,3 godziny.
Co do ćwiczeń, to ostatnio zmieniłam zestaw. Kiedyś robiłam codziennie 4 minuty dla mięśni brzucha+trochę na pośladki, a teraz robię program BNP (brzuch,nogi,pośladki) z książki Margit Rudiger. Zajmuje mi to około 30-45 minut dziennie. Jest to bardziej męczące, ale będą lepsze efekty i mięśnie rozwijają się bardziej ,,ogólnie". I tu wkracza druga kwestia-Wielkanoc. Dużo jedzenia w krótkim czasie... Nie odmawiajmy sobie! Dieta to nie całe życie! Ale też bez przesady-nie jedzmy 10 czekoladek, 2 zajączków, baranka, mazurka i 5 jajek na śniadanie-bez przesady w żadną stronę. Najważniejsze jest to, żeby jeść z głową.
Happy Easter!
lisek15hs

niedziela, 17 marca 2013

Podsumowanie ćwiczeń z weekendu+super motywujący film

Podsumowuję ćwiczenia, bo jakoś dużo się ruszałam przez ten weekend i pomyślałam, że może Was to zainspirować do aktywnego spędzania weekendów, wolnych dni, wakacji, ferii itp. itd. Bo lepsze chyba to, niż lenienie się przed telewizorem, prawda?
Przejdźmy więc do sedna sprawy.
PIĄTEK:
- 30 minut koszykówki
- 45 minut ćwiczeń do baseballu
- 4 minuty dla mięśni brzucha(robię codziennie w tygodniu i w weekendy)
- 4 minuty ćwiczeń na pośladki
- 5 minut innych ogólnych ćwiczeń
SOBOTA:
- 18 kilometrowa wycieczka w góry i trochę chodzenia po Wałbrzychu- około 8 godzin
- 5 minut na rowerku
Dalej nie dałam rady, bo mi stopy odpadały :)
NIEDZIELA:
- 20 minut na rowerku
- 4 minuty dla mięśni brzucha
- 7 minut ćwiczeń na spalanie tłuszczu
- 10 minut ćwiczeń na mięśnie brzucha+skakanka
- 30 minut innych ogólnych ćwiczeń
Mam nadzieję, że Wam też tak upłynął wolny czas :)

A propos filmiku to znalazłam coś fajnego i motywującego
http://tvnplayer.pl/programy-online/kasia-bosacka-cudnie-chudnie-odcinki,1160/odcinek-0,S00E00,17338.html
Polecam i pozdrawiam,
lisek15hs

Przesada w odchudzaniu

"Ja ważę 47 kg chyba i mam 160 cm. Jak mogłabym schudnąć bo jestem już otyła normalnie! Poradźcie!"
"Mam 12 lat i ważę 60 kilo jak mam schudnąć w ciągu 3 tygodni powiedzcie mu bo ja już nie mam do siebie sił!"
"Jak to zrobiłaś, ze schudłaś 9 kg w 10 dni?"
Widząc takie wpisy aż się gotuję! Niektórym ludziom chyba nikt nie uświadomił, co to ZDROWA DIETA. Najgorsze jest jednak to, że takie wpisy widzi się na każdym kroku! Szczególnie denerwują mnie rodzice, którzy najpierw wpychają w swoje pociechy jedzenie, a potem się dziwią, że się 10-latki próbują odchudzać i to głodówkami!
Postanowiłam napisać apel.

Nie odchudzajcie się w ten sposób! Nie wierzcie w "diety cud"! Diety poniżej 1200 kcal dziennie to istne zabójstwo dla organizmu! Nawet nie próbujcie... Nie porzucajcie ćwiczeń, sama dieta nic nie da! Najwyżej obwisłą skórę i wycieńczony organizm. I pamiętajcie- każda dieta kiedyś się kończy, natomiast ćwiczyć należy zawsze-inaczej efekt jo-jo murowany.
Jeszcze jedna rada-nie róbcie nic dla innych. Jeśli jedna osoba na sto mówi, że jesteś trochę za gruba/y, to najczęściej mówi to w złości albo sama jest anorektycznie chuda. Niestety, mamy teraz takie społeczeństwo, że ideał kobiety to worek pełen kości. trzeba to zmienić! Nie patrzmy na modelki, ale na normalnie wyglądające dziewczyny, które mają kobiece kształty, piersi, biodra... To samo do facetów! Szczytem urody nie jest wcale chudzielec, ani paker, tylko mężczyzna, u którego zachowana jest równowaga między jednym, a drugim.
Z drugiej strony osoby za grube też powinny wziąć się za siebie. Wkurzają mnie osoby, które bez przerwy powtarzają "jestem taka gruba!", "nie pokarzę się w bikini na plaży!" lub, co gorsza, płaczą nawet z powodu swojej wagi, a nic nie próbują z tym zrobić! Niektórzy, żeby się pocieszyć, jedzą nawet więcej niż poprzednio.
Nie popadajmy w przesadę w żadną stronę, bo to po prostu kataklizm dla naszego organizmu. Szanujmy swoje ciało-jest jak nasza mała świątynia.
Dążcie do rozsądnego celu.
Pozdrawiam,
lisek15hs

wtorek, 12 marca 2013

Ćwiczenia na brzuch

Dostałam pewną... prośbę o więcej ćwiczeń, szczególnie wizualnych. Niestety, nie mam ani odpowiedniego sprzętu, ani kwalifikacji, żeby nagrywać filmy. Pomyślałam więc, że znajdę w necie odpowiednie ilustracje do ćwiczeń.
Może zacznę od początku. Nie łudźcie się programami typu ,,płaski brzuch w 2 tygodnie" albo ,,zjesz to, to, to, tamto i będziesz miała beach body". To tak nie działa. Prawdziwy ,,kaloryfer" wymaga odpowiedniej pracy. Nie pomogą też to być same brzuszki, ponieważ nie używasz dzięki nim wszystkich mięśni brzucha, a tylko niektóre partie. Co do moich ćwiczeń... mówiłam już o codziennych 4 minutach dla mięśni brzucha. A co jeszcze? Serdecznie polecam wszelkie ćwiczenia z kanału ,,fitappy2" na youtube. Min. : http://www.youtube.com/watch?v=2pzg6DiknLY , http://www.youtube.com/watch?v=MBtieYFk7U4 i http://www.youtube.com/watch?v=VEQ8sXe3mYg . Dla panów coś z innych kanałów: http://www.youtube.com/watch?v=ox6LLEtN7zA , http://www.youtube.com/watch?v=OAaw_argpNg . Oprócz tego polecam kanał ,,p4ppolish". Link do niego: http://www.youtube.com/user/p4ppolish .
Na zakończenie posta motywujący obrazek:
https://www.google.pl/search?q=dobre+%C4%87wiczenia+na+brzuch&rlz=1C1JUFK_enPL506PL506&aq=0&um=1&ie=UTF-8&hl=pl&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=eoI_Ub_rCozFswaa6oG4Cg&biw=1366&bih=677&sei=fYI_UZC0EcvRsgaKvoHQDA#imgrc=5G3JVPTX66YzSM%3A%3Bc82SUkyYnj4yOM%3Bhttp%253A%252F%252Fbi.gazeta.pl%252Fim%252F9%252F11829%252Fz11829879AA.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fkobieta.gazeta.pl%252Fkobieta%252F0%252C107964.html%253Ftag%253D%2525E6wiczenia%252Bna%252Bbrzuch%3B460%3B238
Pozdro i powodzenia,
lisek15hs

poniedziałek, 11 marca 2013

Sposoby na oszukanie głodu

Chcesz utrzymać dietę, ale ciągle chce Ci się jeść? Nie dajesz sobie rady z wieczornym podjadaniem? Mam dla Ciebie parę dobrych sposobów na ,,oszukanie" głodu!
1.Napij się wody. Z pewnością nie zaszkodzi, a ,,zapchnie" na jakiś czas.
2.Poćwicz trochę. Wbrew pozorom wysiłek fizyczny hamuje głód.
3.Połóż się spać(szczególnie jeśli chodzi o wieczór). Jeśli głód nie daje ci zasnąć, napij się herbaty albo wody.
4.Pomyśl o czymś innym niż dieta, ćwiczenia, jedzenie... Może przejdzie.
5.Pomasuj się po brzuchu, pomaga :)
6.Postaraj sobie znaleźć zajęcie, np. poczytaj książkę, obejrzyj film...
7.Pooglądaj tzw. ,,thinspirations", tzn. zdjęcia i filmy z chudymi osobami albo ludźmi, którzy przeszli wagową metamorfozę. Często warto sobie zrobić np. motywujący kolaż ze zdjęciami.

Co tam u Was? Jakieś postępy? Czekam na komentarze :)
Powodzenia i pozdro,
lisek15hs